W Oranie padają szczury i ludzie. Miasto przejmuje anioł dżumy – “piękny jak Lucyfer i olśniewający jak zło”. Dr Bernard Rieux rozpoczyna nierówną walkę. Gdzieś w Polsce jego kumpel po fachu, niejaki Tomasz Judym, wygłasza referat o higienie i wrzuca urzędnika do szlamu. Obaj nie ACCEPTują szczurów. I zapłacą za to wysoką cenę. Napięcie rozładuje doktór Hiszpan lub… doctor Alibi?